Dzień dobry! Zostaw suba ;)🎣💪👊 oraz łapkę w górę👍dla zasięguSposób na Wiosenne Liny, Jak Zrobić Zanętę na Lina, Jak Skutecznie Nęcić, Własna Zanęta na Ry
Drukuj Strony: 1 2 [3] 4 5 Do dołu Wątek: Jak zrobić dobrą zanętę do Metody na bazie pelletów - poradnik (Przeczytany 10279 razy) ProBono Bardzo dobry filmik. Podobny do pierwotnej niegdyś wersji. Jednak ten w znaczący sposób zawiera doprecyzowanie kierunku i rodzaju wyboru pelletow. Ja używam Aller jest troszkę tłusty ale nie narzekam i jest tani. Świetne wstawki z rozdziałami i dobrana muzyka. Od zawsze i na zawsze świetne filmy. bardzo ładne wdzianko. Do twarzy w ciemnym. Pozdrawiam Zapisane Luk, a próbowałeś kiedyś miks wykonać z półproduktów z jakich wykonuje się pellety zamiast je mielić? Mączka, olej rybny, mączki z ziaren itp? Mam już wszystko w koszyku i zastanawiam się czy jest sens. Zapisane Niski, gruby, z to tylko kilka z moich zalet. Kolejny, pomocny filmik Luk! Zapisane Pozdrawiam, Karol. Cały ubiegły sezon mieliłem pellet 2mm i bardzo szybko sie mieli i jest możliwość dodawania różnych dodatków. Zapisane Ja mielę różne pellety, konopie i dodaję trochę mączki rybnej od Katmaya. I to jest połowa mojej zanęty. Druga połowa to MMM. A zalewajki czy inne dodatki smakowo-zapachowe to dodaję do malutkich porcji nad wodą i patrzę, na co ryby reagują. Zapisane Krwawy MichałPurple Life Matters Zapisane Paweł Zdaje mi się Luk, że wspomniałeś jakiś rok temu o mieleniu pelletów, w którymś filmie. W każdym razie, wczesną wiosną lub jeszcze zimą 2017 zmieliłem resztki starych pelletów (4 mm) i użyłem ich jako bazy (+mielona zanęta tradycyjna/proszkowa). Nad wodą połączyłem z oddzielnie namoczonym pelletem i gotowanymi konopiami. Miałem niezłe wyniki - duże liny. Łowienie przez kilka wcześniejszych dni dawały tylko drobnicę, ale użyłem tylko tradycyjnych zanęty (mielonych) + gotowana kukurydza/pszenica, pellet/kulki dokupiłem drugi młynek do kawy, bo mielenie ja jednym ciężko idzie i młynek zbyt się nagrzewa. Spróbuję mielenia zanęt na dwa młynki Luk, a próbowałeś kiedyś miks wykonać z półproduktów z jakich wykonuje się pellety zamiast je mielić? Mączka, olej rybny, mączki z ziaren itp? Mam już wszystko w koszyku i zastanawiam się czy jest spróbować zrobić porcję własnych kulek proteinowych, więc kupię mączki, oleje, itp. nie spróbować zmieszać mączki, proszkowe aromaty, odrobina oleju i to potraktować jako bazę zanęty? Zapisane Tadek, no ja w tym sezonie na pewno spróbuję. Do tego postaram się stworzyć własny pellet. I wtedy w 100% będzie to co w koszyku to na haku Zapisane Niski, gruby, z to tylko kilka z moich zalet. Film oczywiście rewelka, tyle że dla mnie nie jest odkrywczy, bo tak właśnie robię od połowy ubiegłego sezonu. A wiecie kiedy mnie natchnęło ? Gdy zauważyłem w sieci film z produkcji zanęt jednej z firm z UK. Otóż przez moment w dużych workach przygotowanych do wrzucenia do młyna pojawił się pellet - który? Oczywiście: Skretting! Nazwę firmy celowo nie podaję, bo każdy kto otworzy paczkę zanęty i zmieli owe pellety przekona się, że to w dużej mierze ten sam zapach A propo: do swojego miksu oprócz mielonego Skrettinga, soli i konopi, dodaję także niewiele mielonych kulek, co oprócz aromatu, dodaje miksowi także fajnego koloru, smaku i dodatkowych wartości, które w składzie mają porządne kulki. Zapisane Pozdrawiam Seba Dzięki LUK Dałeś inspirację do tworzenia kolejnych nowych mieszanek. Zapisane Dzięki za kolejny ciekawy film. Trzeba zakupić pellet i odpalić młynek. Zapisane PozdrawiamSebastian Luk, a próbowałeś kiedyś miks wykonać z półproduktów z jakich wykonuje się pellety zamiast je mielić? Mączka, olej rybny, mączki z ziaren itp? Mam już wszystko w koszyku i zastanawiam się czy jest ma. Pellet powstaje w procesie ekstruzji, czyli mieszanka jest poddana wysokiemu ciśnieniu i temperaturze. Surowe ziarna czy mączki to nie do końca to samo. To trochę jak mielone pieczywo i mielone ziarno. Skretting jest o tyle dobry, że ma wszystko w sobie. Zapisane Lucjan Mielony pellet nadal pod wpływem wody pęcznieje. To daje piękną pracę w podajniku. Ekstrudowany towar dłużej zachowuje swoje wartości. Ma strukturę i objętość, którą mielone surowce w wodzie gubią. Nadal mówimy o towarze na grube ryby. Pellet można zrobić z zanęty płociowej, ale nie będzie to to samo. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Zapisane Marcin Myślałem, że zanęta z półproduktów będzie lepiej pracować bo nie była poddana ekstruzji właśnie. Ale to co mówicie ma sens bo w pellecie cząsteczki są sprasowane także pęcznieją nie dość, że do pierwotnego stanu to i standardowo. Zapisane Niski, gruby, z to tylko kilka z moich zalet. W tym sezonie chciałbym zacząć próby z mixami Luka i byłem pewien że spróbuję wersję z Mmm ale teraz już nie wiem czy lepiej kombinować z Sonu czy skretting'iem na PZW metoda i koszyk? Zapisane Drukuj Strony: 1 2 [3] 4 5 Do góry
Siema Wędkarskie świry !!W dzisiejszym poradniku pokaże wam jak zrobić własną ZANĘTA ZAWODNICZA ZA NA LESZCZE I PŁOCIE | JAK ZROBIĆ WŁASNĄ ZANĘTĘ . Zanęta t
Mało komu się udaje z marszu, bez nęcenia dobrać się do dużego leszcza. Zazwyczaj wody stojące wymagają poświęcenia i przygotowanie odpowiedniej porcji karmy na kilka dni wędkowania. Leszcz w środowisku wodnym pełni rolę „odkurzacza”. Ich wielkie stada ryją potężne obszary dna w poszukiwaniu pokarmu. W obfitszych w pożywienie rejonach jezior ryby te zostają na dłużej. Takie zadanie ma właśnie spełnić nęcenie łowiska. Aby nęcenie było skuteczne należałoby wcześniej przeprowadzić wywiad, gdzie te ryby naturalnie żerują. W źle wybrane miejsce możemy nigdy nie złowić leszcza. O łowieniu leszczy można przeczytać tutaj. Jak przygotować zanętę na leszcza? Moja praktyka wędkarska mówi, że nie ma co się bać obficie nęcić tych ryb w wodach stojących. Zwabienie „podwodnych prosiaczków” wymusza zastosowanie dużej ilości pożywienia i tu się sprawdzi gruba zanęta. W skład takiej zanęty może wchodzić bobik, kukurydza, łubin, pęczak, makaron, groch czy ziemniaki. Przygotowanie tej zanęty wymaga namoczenia nasion co najmniej dzień przed wędkowaniem. Po wymoczeniu natomiast należy kukurydzę i łubin gotować przez godzinę, a bobik po zagotowaniu wody od razu wyłączyć i wylać wodę. Gotowanie powoduje, że ziarna wydobywają z siebie mocniejsze aromaty, a to jest najlepszy zapach jaki może skłonić grubego leszcza do brania. Jeśli chcemy to możemy dodać zapachy do naszej zanęty, aby miały większą siłę zwabić ryby z większego obszaru. Dobrym nośnikiem zapachów są płatki owsiane, kasze, pszenżyto czy nawet kupne zanęty. Można je aromatyzować dowolnym zapachem ( mój ulubiony zapach na leszcza to kolendra ). Po wrzuceniu ich do wody wolniej opadają, a to powoduje, że prąd wody rozrzuca te drobiny na większy obszar i nasze szanse na leszczowe eldorado rosną ;). Jeśli myślicie, że najlepsza kupna i sproszkowana zanęta zatrzyma Wam ryby w łowisku to jesteście w błędzie. Tak jak wyżej napisałem, może ona być używa jako dodatek zanętowy do większej karmy, lub może być wykorzystana do koszyczka zanętowego, którym trafimy w miejsce przepływu tych ryb. W przypadku długofalowego wędkowania oraz nęcenia lepiej i taniej będzie zakupić kukurydzę, łubin czy bobik. Zanęcimy wtedy większy obszar łowiska oraz więcej ryb zatrzymamy w danym rejonie. Jedynym minusem takiej zanęty jest to, że trzeba dużo wcześniej przed łowieniem ją przygotować. Widocznie pęcherze powietrza na powierzchni informują nas o tym, że pod nami jest sporo konkretnych ryb. W tym miejscu mają sporo naturalnego pożywienia. Do nęcenie leszcza w łowisku, jakim jest jezioro stosuję 3-4kg sypkiej zanęty na „dzień dobry”, a dodatkowe 1-2kg dosypuję w trakcie wędkowania, aby zatrzymać je na dłużej. Moja wiosenna czy jesienna receptura niewiele się różni w wykonaniu, lecz na jesień sypię mniej takiej karmy. Brania ryb też są wyraźniej mniej dynamiczne, ale ryby wciąż żerują. Podczas łowienia ryb nie mamy nic pewnego. Na intensywność żerowania ryb wpływa bardzo wiele czynników. Niestety zdarzają się takie okresy, że nawet najlepsze przygotowanie nie przekłada się na brania ryb. Czasem potrafi zabraknąć jednego wolnego dnia spędzonego nad wodą, aby worek z leszczami się rozwiązał. Dlatego też wciąż mamy ryby w łowiskach :).
8ttqMw. dd15v90qcd.pages.dev/260dd15v90qcd.pages.dev/326dd15v90qcd.pages.dev/237dd15v90qcd.pages.dev/19dd15v90qcd.pages.dev/68dd15v90qcd.pages.dev/79dd15v90qcd.pages.dev/214dd15v90qcd.pages.dev/69dd15v90qcd.pages.dev/289
jak zrobić dobrą zanętę na ryby