Kup teraz: Łapacz snów na ścianę na wiklinowym kole ze sznurk za 100,00 zł i odbierz w mieście Stargard. Szybko i bezpiecznie w najlepszym miejscu dla lokalnych Allegrowiczów.
DIY – łapacz snów Moja koleżanka Alicja jest wyjątkowa. Każdy, kto ją zna, z pewnością przytaknie głową. Zawsze otrzymywałam od niej własnoręcznie zrobione, pomysłowe prezenty i z okazji ślubu postanowiłam wręczyć jej coś wyjątkowego. Mój wybór padł na łapacz snów, chyba dlatego, że sama zawsze marzyłam taki dostać. Mam na swoim komputerze chyba z tysiąc zdjęć z różnorodnymi ich wariantami, ale najbardziej urzekają mnie te, którego bazą jest dziergana serwetka. Postanowiłam zrobić Alicji łapacz snów właśnie w takim stylu. Większość materiałów udało mi się uzyskać bez problemu. Wstążki nabyłam w pasmanterii, koraliki i wisiorki zdobyłam ze starej bransoletki, piórka znalazłam w parku. Jeżeli nie potrafisz dziergać na szydełku, głowa do góry! Ja też nie potrafię 🙂 Kupisz gotową serwetkę w antykwariacie lub w lumpeksie. Wybór jest naprawdę spory. Niewątpliwie najbardziej kłopotliwe było dla mnie znalezienie okręgu, na którym miała być rozciągnięta serwetka. W pasmanterii pozostały jedynie duże tamborki, ja wolałam jednak wykorzystać mniejszą obręcz. Kiedyś na jakimś blogu wyczytałam, że można stworzyć bazę pod serwetkę z zawiniętego parokrotnie w kółko drutu. Zdecydowałam się na to rozwiązanie i z całą pewnością mogę stwierdzić, że nie był to trafny wybór, ale o tym nieco później. Dowiedziałam się pocztą pantoflową, że ulubionym kolorem Alicji jest chabrowy. Połączyłam ten kolor z białym i złotym, aby nadać łapaczowi marynarski styl. Minusów obręczy wykonanej z drutu jest parę. Po pierwsze, jeżeli drut jest mało sztywny, będzie się odkształcał, po drugie, jeżeli w celu pogrubienia obręczy owiniemy drut parokrotnie – ciężko będzie nad nim zapanować, ponieważ będzie się rozdwajał i wyginał, po trzecie – zakończenie drutu jest bardzo widoczne, aby je zakamuflować, trzeba będzie przeznaczyć to miejsce do owinięcia wstążkami, lub umieścić zawieszkę. Sam drut nie jest złym materiałem na obręcz łapacza snów pod warunkiem, że jest wystarczająco gruby, a końce zespawane. Na początku zamierzałam owinąć obręcz niebieskim sznurkiem. Obręcz jednak była za cienka, dlatego wpadłam na inny pomysł. Wykorzystałam nie noszoną już przeze mnie niebieską bluzkę. Pocięłam ją na paseczki i materiałem owinęłam drucianą obręcz, dzięki czemu zyskała na grubości. Dodatkowo z wyciętego materiału dorobiłam sznurki do ozdoby łapacza. Dzięki temu kolorystyka stała się bardzo spójna. Mocowanie serwetki do obręczy to niewątpliwie najtrudniejsze i najbardziej czasochłonne zadanie w tworzeniu całego łapacza. Zależało mi na tym, aby przymocować serwetkę wiązaniem stosowanym w tradycyjnych łapaczach, żeby dekoracja choć trochę nawiązywała do tych indiańskich. Bardzo ważne jest, aby serwetka była dobrze napięta, dlatego warto choćby przy końcu wiązania naprężyć ponownie utworzony ścieg. Jeżeli chcecie stworzyć tradycyjny łapacz snów, w internecie znajdziecie pełno przykładów wykonania splotów siatki. Polecam wam ten filmik: Rezultat moich splotów. Łapacz snów ozdabiamy wstążkami, sznureczkami, wisiorkami i piórkami. Ja niekonwencjonalnie dodałam zamek. Wstążki przewiązywałam, przyszywałam lub przyklejałam. Moim zdaniem efekt jest najlepszy, gdy wstążki są długie i ułożone w taki sposób, aby utworzyły literę „V” – tj. krótsze po bokach, dłuższe na środku. Po bokach łapacza dodałam dodatkowo piórka. Jestem bardzo zadowolona z efektu. Poniżej łapacz bez i z piórkami. Warto zrobić łapacz snów samodzielnie, gdyż koszt jest o wiele niższy niż przy zakupie gotowego. Teraz zabieram się za stworzenie łapacza snów do swojej sypialni. Rezygnuję z drucianego okręgu i rozciągnę serwetkę na tamborku. Efektem pochwalę się niebawem 😉 EDIT – Łapacz snów na tamborku Wykonanie łapacza snów, którego rolę stelaża pełni tamborek, okazało się o wiele łatwiejsze niż przy użyciu obręczy. Tamborek świetnie napręża serwetkę, a wmontowanie koronki w drewniany okrąg zajmuje dosłownie chwilkę. Skróciło mi to robotę o jakieś 70%, ponieważ w poprzednim wariancie łapacza to właśnie mocowanie serwetki do obręczy okazało się najbardziej czasochłonną czynnością. Bardzo dobrze sprawdziło się zastosowanie delikatniejszych wstążek i materiałów. Uprzednio w moim łapaczu pojawiło się kilka sztywnych sznurków i tkanin, co sprawiało, że wstążkowa kompozycja nie do końca układała się po mojej myśli. Kolejnym eksperymentem było pozostawienie wstążek nieco dłuższych niż w poprzednim wariancie łapacza, co ostatecznie okazało strzałem w dziesiątkę. Tasiemki opadały luźno i lekko się skręcały, przez co cała kompozycja wydaje się lżejsza i subtelniejsza. Przy wiązaniach wstążki umieściłam niewielki pompon z piórkami, który nadaje ozdobie ciekawej asymetryczności. Oczywiście, umocowałam też kilka dodatkowych ozdób, które pochodziły z nieużywanej przeze mnie biżuterii. Własnoręcznie wykonany łapacz snów to rewelacyjna opcja na prezent. Sama mam już sporą listę osób, które chcą być nim obdarowane przy najbliższych urodzinach, więc tamborki zamówię chyba hurtowo. Pochwalcie się swoimi łapaczami w komentarzu pod wpisem, pod postem na Facebooku lub na Instagramie (koniecznie oznaczcie mnie @ Reklama
Łapacz snów wykonany ze sznurka bawełnianego 3 mm. Średnica koła wynosi 30 cm . Kolor Wybierz opcję Baby Blue Biały Chaber Denim (granatowy) Ecru Grafitowy Jasny beż Ochra (musztardowy) Różowy Szałwia Zamszowy Nesquik Tajga Clear
Amulety i inne przedmioty dawniej używane w różnych kulturach świata, są coraz chętniej wykorzystywane również w Polsce w celach dekoracyjnych. Niezależnie od tego, czy chcesz mieć w domu odstraszacz snów czy po prostu uważasz, że przyda się egzotyczna dekoracja na ścianę, dobrze jest wiedzieć, jak zrobić łapacz snów. Jeśli szukasz więcej informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły z praktycznymi poradami. Łapacz snów - historia i znaczenie Skąd się wziął pochłaniacz snów? Łapacze snów były znane początkowo tylko rdzennym mieszkańcom Ameryki Północnej, zwłaszcza Lakotom. Zadaniem tych amuletów było odstraszanie złych snów i łapanie tych dobrych. Legenda głosi, że pierwszy sennik tego typu został stworzony przez pewną starą przędzarkę. Chodziło o odstraszenie złych snów od dziecięcej kołyski. Według wierzeń Lakotów powietrze jest wypełnione dobrymi i złymi snami. Odstraszacz snów ma działać podobnie jak siatka na muchy. Złe sny zatrzymują się na siatce, a dobre przechodzą przez oczka i docierają do śniącego. Łapacze snów są ważnym i rozpoznawalnym elementem kultury Indian Ameryki Północnej i Kanady. Nie może ich zabraknąć nad dziecięcymi łóżkami i kołyskami niemowląt. Jednocześnie pochłaniacz snów ma walory dekoracyjne, które przyciągają nie tylko rdzennych mieszkańców Nowego Świata. Zaklinacz nie tylko w indiańskim domu Dziś coraz częściej zobaczymy łapacze snów w domach niezwiązanych z kulturą indiańską. Również w Polsce zostały spopularyzowane dzięki kulturze hipisowskiej i zainteresowaniu folklorem odległych kultur. Te proste amulety można powiesić na ścianie, u wejścia do domu lub nad kołyską dziecięcą. Nawet jeżeli nie zadziałają jako zaklinacz snów, to na pewno godnie zastąpią zabawki stymulujące rozwój niemowlaka. Samo wykonanie łapacza snów może stanowić również dobre ćwiczenie manualne dla starszych dzieci. Jest to więc dobry pomysł na zajęcia plastyczne w szkole, na świetlicy lub na koloniach. Jednocześnie po wykonaniu można go użyć jako domowej ozdoby albo podarować bliskiej osobie. Nawet jeżeli nie wierzymy w moc odstraszacza snów, tak jak wierzyli w nią Lakotowie, to możemy potraktować go symbolicznie. Taka ozdoba będzie miała pozytywny wydźwięk na ścianie gabinetu psychologa czy w miejscu przyjaznym dla dzieci. Można go podarować osobie, która umie zinterpretować sennik i pomaga znajomym zrozumieć ich sny albo po prostu potrafi wysłuchać i pocieszyć. Doskonale będzie się też komponować w wystroju nawiązującym do motywów folkowych. Jeśli interesujesz się rękodziełem, sprawdź także ten artykuł z poradami, jak zrobić bransoletki z gumek. Przygotowanie i wykonanie łapacza snów Jakie materiały wybrać i jak zrobić rysunek? Pochłaniacz snów ma zwykle postać sieci nitek z nawleczonymi koralikami, na kolistej ramie. U dołu zawieszone są pióra, po których dobre sny mają spływać do naszej głowy. Rama miewa też kształt owalu lub łzy. Klasyczny łapacz snów był wykonany z materiałów naturalnych. Nie jest to jednak konieczne. Oto jakie materiały należy przygotować do wykonania prostego i taniego łapacza snów: kawałek grubej tektury o szerokości co najmniej 20 cm (z niej wytniemy koło pod ramkę, więc nie może być zbyt miękka i pogięta) biały i czarny kordonek (albo cienki sznurek) koraliki średniej wielkości piórka (jeżeli nie mamy dostępu do piór z lasu czy wiejskiego gospodarstwa, to można je kupić w sklepie plastycznym) Produkty na dobry sen - to pomoże Ci zasnąć! Jak zrobić łapacz snów? Zobacz praktyczny poradnik krok po kroku Zanim zacznie powstawać nasz odstraszacz snów, powinniśmy zrobić rysunek, który pomoże go sobie wyobrazić. W przypadku podstawowej instrukcji, którą tu podamy, sennik będzie miał okrągły kształt, ale może wolimy ten w kształcie łzy? Rysunek pozwoli zastanowić się, który kształt będzie lepszy, zanim wytniemy ramkę. Poza tym łatwiej będzie zdecydować, ile piórek potrzebujemy i w którym miejscu zawiesić koraliki. Jeżeli nie mamy w domu cyrkla, warto znać alternatywne sposoby rysowania okręgu. Ołówek przewiązujemy sznurkiem. Odmierzamy potrzebną długość sznurka (połowa długości średnicy). Na końcu odmierzonego odcinka robimy pętelkę lub supełek. Przybijamy go szpilką w miejscu, gdzie ma być środek koła. Rozwijamy sznurek na całą długość odcinka i rysujemy okrąg. Ta sztuczka zaoszczędzi wam dużo czasu i frustracji również przy innych projektach. Jak zrobić łapacz snów? Na tekturze rysujemy okrąg o średnicy 20 cm. Można to zrobić jak w opisie powyżej. Następnie zaczynając od tego samego punktu wyznaczamy okrąg o średnicy 17 cm. Wycinamy zewnętrzną i wewnętrzną część. Powstała nam tekturowa, okrągła ramka o szerokości 3 cm. Ramkę oplatamy czarnym sznurkiem, na tyle ściśle, żeby nie było widać tektury. Dzielimy okrąg na 8 równych części, w miejscach, gdzie będziemy robić pętelki białym kordonkiem (początek naszej siatki). Z wzoru na obwód koła (2πr) wychodzi nam, że obwód ma w przybliżeniu 62 cm. To znaczy, że nasze pętelki będą powstawać mniej więcej co 7,75 cm. Wykonanie nie musi być dokładne co do milimetra, byle nie było wyraźnych dysproporcji w odległościach. Amulety powinny mieć widoczne oznaki ręcznej roboty. Zbyt perfekcyjnie wykonany zaklinacz przypomina produkty fabryczne i traci całą urodę. Zakładanie pętelek zaczynamy od górnej, prawej części i kontynuujemy zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Dobrze jest nie robić pętelki na samym szczycie, ani na samym dole ramki. Te miejsca zostawimy dla innych ozdób i pętelki, na której zawiesimy całość. Po zrobieniu pierwszego okrążenia nie ucinamy nici! Robimy drugie okrążenie, zawiązując pętelki pośrodku powstałych odcinków nici. Powtarzamy czynność jeszcze dwa razy. Następnie przerzucamy się na czarny kordonek i kontynuujemy, aż pozostanie bardzo mało miejsca. Przechodząc na czarną nić możemy ją nawlec na igłę lub posłużyć się szydełkiem do koronek. W ten sposób łatwiej poradzimy sobie z pętelkami. Co jakiś czas możemy nawlec na nitkę koralik. Siatkę kończymy po czwartym okrążeniu czarnej nici. Zawiązujemy supełek i odcinamy resztę nici. Kolejnym krokiem będzie przywiązanie na zewnątrz ramki kilku nitek o długości około 10 cm. Na końcu każdej nitki przywiązujemy piórko, a końcówkę obciążamy koralikiem. Jeszcze tylko pętelka do zawieszenia na górze i łapacz snów gotowy! Jak zrobić łapacz snów - alternatywne propozycje wykonania Gdyby spytać artystę z ludu Lakotów jak zrobić łapacz snów, to nie byłoby tam nic o tekturce czy piórkach ze sklepu. Tradycyjne wykonanie obejmuje tylko naturalne materiały. Ramkę można wykonać z giętkich gałązek, np. wierzby lub młodych witek topoli. Robimy z nich okrąg i związujemy mocno sznurkiem. Następnie oplatamy dowolnym rodzajem nici lub włóczki. Inne opcje wykonania zaklinacza obejmują ramki skręcane samodzielnie z grubszego drutu lub gotowe ramki druciane. Zamiast nitek można zastosować żyłki, cienkie sznurki lub włóczki akrylowe i wełniane. Koraliki dobrze zastąpią owoce kaliny czy jarzębiny. Z pewnością będą wyglądały bardziej naturalnie. Jeżeli mamy problem z użyciem prawdziwych piór – np. nie chcemy stosować produktów odzwierzęcych – to doskonale zastąpią je pióra wycięte z usztywnianego, cienkiego płótna, bibuły lub papieru. Jak widać, sposobów wykonania odstraszacza snów jest wiele. Najważniejsze to pamiętać o ramie i siatce. To w końcu ona ma moc zatrzymywania złych snów i decyduje o urodzie całego amuletu. Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Dla 95,0% czytelników artykuł okazał się być pomocny
iT63Fg.